W związku z niepewnością zarówno co do wysokości stóp procentowych jak i ilości transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości, tylko jedno jest pewne: to będzie interesujący rok.
Stopy procentowe
Ze znaczną niepewnością związaną z procedurą Brexitu, trudno jest przewidzieć, co stanie się z oprocentowaniem kredytów hipotecznych w 2019 roku.
Z jednej strony naczelnik Banku Anglii, Mark Carney zasygnalizował, że Komitet Polityki Pieniężnej (Monetary Policy Committee) będzie nadal podnosił stopniowo stopę bazową w przyszłym roku z obecnego poziomu 0,75%, ale jednocześnie oświadczył, że będzie także przygotowany na obniżenie stóp procentowych w razie konieczności wsparcia gospodarki w przypadku nieprzewidzianych skutków Brexit.
Z koleji Mark Harris, dyrektor generalny brokera kredytów hipotecznych SPF Private Clients, mówi: „Wyglada na to, że będzie to intrygujacy rok. Oczekujemy, że stopy procentowe zakończą rok około 1%, a oprocentowanie kredytów hipotecznych to odzwierciedli.”
Dodaje jednak, że nie wyklucza, że Monetary Policy Committee, obniży stopy procentowe, aby pobudzić gospodarkę, jeśli będzie tego wymagać sytuacja po Brexicie.
Natomiast Ray Boulger, mortgage manager w John Charcol, nie spodziewa się żadnych zmian i mówi: „Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest utrzymywanie się kursu bankowego na poziomie 0,75%, przez większość przyszłego roku, z możliwością niewielkiego spadku do 0,5%, jeśli będzie więcej niepeności, niż obecnie się spodziewamy.”
Tymczasem wydaje się, że właściciele domów są przygotowani na wzrost kosztów kredytów. David Hollingworth z L&C Mortgages, potwierdza, że umowy kredytowe gwarantujące stałe oprocentowanie w określonym czasie obecnie stanowią 90% wszystkich umów, mimo to jednocześnie przyznaje, że „dla kredytobiorców, próba odgadnięcia co przyniesie najbliższa przyszlość, jest jeszcze trudniejszym zadaniem niż normalnie”.
Konkurencja
Rynek kredytów hipotecznych charakteryzował się dużą konkurencją w 2018 roku i w kolejnym 2019 roku, nie powinno być inaczej.
Hollingworth mówi: „w tym (2018) roku konkurencja pomiędzy lenderami była bardzo, bardzo duża. Naciskali mocno, aby przyciągnąć do siebie kredytobiorców. Nie widzę powodu, dla którego miałoby się to zmienić po Nowym Roku i może być tak, że konkurencja będzie jeszcze bardziej intensywna.”
Boulger zgadza się, wskazując, że wraz z pojawieniem się nowych kredytodawców na rynku i obecnymi graczami, którzy chcą powiększyć swój udział na rynku, marże nie powinny iść w górę.
Jednak, przy transakcjach dotyczących nieruchomości, które powinny być ograniczone, kredytodawcy prawdopodobnie skoncentrują się na tych, którzy będą dokonywać przekredytowania i to ta grupa będzie głównym motorem rynku kredytów w 2019 roku.
Konkurencja panująca na tym rynku przejawia się na wiele sposobów. Lenderzy walczą o miejsce w tabelach najlepiej oprocentowanych produktów, ale także o niższe opłaty, umowy typu cash back i inne zachęty tj. darmowe wyceny i usługi prawne.
Kolejną korzyscią wynikającą z wysokiego poziomu konkurencji na rynku jest to, że kredytodawcy nie są w pogoni jedynie za kredytobiorcami z dużymi depozytami.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych dla osób, które posiadają tylko 5% wkład własny, spadło do dotychczas najniższego poziomu w grudniu 2018, znalazło się na średnim poziomie 3,54%. Odsetki od takich kredytów były więc o polowę niższe, niż 10 lat temu, wynika z Moneyfacts.
Dostepność umów dla osób pożyczających 95% wartości domu również wzrosła do 304 różnych produktów, w porównaniu z 217 dostępnymi rok wcześniej.
W poszukiwaniu odpowiedniego rozwiązania
Przy kolejnych, spodziewanych podwyżkach stóp procentowych możliwe jest, że w nadchodzących miesiącach właściciele domów będą raczej decydować się na rozwiązania typu fixed, ze stałą miesięczną ratą, niż na zmienne raty typu tracker lub discount. A jednak wielu z nich będzie wybierało dłuższy okres, w którym rata jest gwarantowana.
Różnica między odsetkami naliczonymi od dwuletniej hipoteki o stałym oprocentowaniu, a piecioletnią, znacznie się zawęziła, a średnie dwuletnie stałe oprocentowanie wynosi 2,51%. 5 letnie natomiast 2,92%, zgodnie z tym co podaje Moneyfacts.
Harris mówi: „Opłata, którą płacisz za dodatkową pewność dłuższego rozwiązania została zmniejszona, więc oferty długoterminowe są korzystnym rozwiązaniem, ale oczywiście zależy to od okoliczności i twojej indywidualnej sytuacji. Umowy z okresem fixed na 5 lat są bardzo konkurencyjne, a ich oprocentowanie bardzo korzystne.”
Boulger twierdzi, że rośnie również zainteresowanie kredytobiorców na produkty 10-letnie z gwarantowaną stałą ratą, przy czym ich oprocentowanie zaczyna się już od 2,5%.
Dodaje, że podczas gdy ludzie zwykle nie byli zainteresowani tak długim okresem, na który wiążą się z jednym bankiem, z uwagi na perspektywę zaplacenia kar za wcześniejsze zerwanie umowy, na rynku są już dostępne produkty, które takie kary przewidują tylko w okresie pierwszych 5 lat.
Hollingworth wskazuje, że wielu lenderów zwiększyło również swoją ofertę kredytową, aby lepiej zaspokoić potrzeby róznych klientów. Mówi: „Kredytodawcy staraja się upewnić, że mają opcje dla wszystkich.”
Takie rozwiązania pomaga klientom znaleźć najlepszą ofertę dostosowaną do indywidualnych potrzeb i okoliczności np. osobie z dużym kredytem hipotecznym może być na rękę zapłacić wyższe koszty okołokredytowe i zagwarantować sobie niższe oprocentowanie, a osobie z niskim zadłużeniem wyższe oprocentowanie nie zrobi dużej różnicy, a może liczyć na tańsze opłaty.
Dobry czas na remortgage
Biorąc pod uwagę, wspomnianą wcześniej wysoką konkurencję, niskie stopy procentowe i spodziewane przyszłe podwyżki kosztów okołokredytowych w najblizszych miesiącach, komentatorzy sa zgodni, że wciąż jest to dobry czas na remortgage.
Rachel Springall, ekspert finansowy w Moneyfacts, mówi: „W całym 2018 roku rynek hipoteczny musiał zaabsorbować wzrost stopy bazowej w sierpniu, co nieuchronnie popchnęło średnią standardową zmienną stawkę (SVR – standard variable rate) do najwyższego poziomu od prawie dziesięciu lat. Oznaczało to, że zachęta do remortgage prawdopodobnie nigdy nie była większa.”
Dalej dodaje, że przy średniej SVR na poziomie 4,90% i oprocentowaniem 2 letniego kredytu fixed na poziomie 2,51%, pożyczkobiorca z zadłużeniem £200.000, może zaoszczędzić ponad £3.000 już w pierwszym roku po przekredytowaniu.
A co według Ciebie przyniesie 2019 rok? Daj nam znać co myślisz w komentarzu.
Na podstawie: Mortgage predictions: What does 2019 have in store for borrowers? zoopla.co.uk